
Zawiera dane dotyczące tytułu.

Dragon Ball GT jest zdecydowanie kontrowersyjne wśród fanów, zwłaszcza Saga Smoczych Kul z Czarną Gwiazdą, która wywołuje wiele dyskusji. Saga ta jest krytykowana za to, że nie skupia się na poszukiwaniu tytułowych Smoczych Kul tak skutecznie, jak miało to miejsce w oryginalnej serii. Dragon Ball Daima przedstawiła jedną z pierwszych atrakcji, a mianowicie nową interpretację historii poszukiwania Smoczych Kul. W tej odsłonie, siedem Smoczych Kul zostało zredukowanych do trzech (choć Dragon Ball Super zrobiło to już wcześniej, przedstawiając tylko dwie Smocze Kule na Planecie Cereal), a teraz są one chronione przez strażników zwanych Tamagami.
Przy pierwszym porównaniu Daimy i GT, kluczowy jest sposób, w jaki Goku i jego przyjaciele znajdują pierwszą Smoczą Kulę, ponieważ to on nadaje ton całej reszcie ich misji. Jednakże, wprowadzenie pierwszego Tamagami (a tym samym pierwszej Smoczej Kuli) w Daima nie do końca dorównuje oczekiwaniom postawionym przez GT w odcinku "Czy to wszystko? Super Saiyan Goku jest dentystą". Z pewnością wielu fanów nigdy w pełni nie doceni tonu GT. Ale pierwsza Smocza Kula w GT wprowadza ważną zmianę do ustalonej formuły serii, jeśli chodzi o sposób, w jaki Goku i jego przyjaciele znajdują Smocze Kule.
Dragon Ball GT Skuteczniej Zrewolucjonizowało Trop "Poszukiwania Smoczych Kul"
W GT, Osobowość Goku Powodem Trudności w Znalezieniu Pierwszej Smoczej Kuli

W odcinku "Czy to wszystko? Super Saiyan Goku jest dentystą" Goku i jego towarzysze przybywają na planetę gigantów, gdzie pierwsza Smocza Kula po prostu leży na ziemi. Trunks znajduje ją niemal natychmiast. W rzeczywistości odcinek zakończyłby się znacznie wcześniej, gdyby Goku się nie rozproszył. Jest zbyt zajęty jedzeniem gigantycznego jabłka wiszącego na drzewie.
W międzyczasie Trunks jest w pełni skupiony na misji i próbuje podnieść Smoczą Kulę, którą właśnie znalazł. Jednak jabłko, do którego Goku się przylgnął, beztrosko spada na Smoczą Kulę. Od tego momentu seria niefortunnych zdarzeń sprawia, że odzyskanie jej staje się coraz trudniejsze. Smocza Kula utyka w gigantycznym, powalonym jabłku.

Jest to szczególnie godne uwagi, ponieważ jest to jedyny przypadek w całej serii, gdy sam Goku jest powodem, dla którego Smoczej Kuli nie można od razu zdobyć. Co ważniejsze, opiera się to na dobrze znanych i lubianych cechach Goku: jego beztroskiej, czasem nieświadomej postawie i nienasyconym apetycie. Jest to szczególnie istotne, biorąc pod uwagę oryginalną serię.
Saga Smoczych Kul z Czarną Gwiazdą w GT to nowe spojrzenie na przygody z oryginalnej serii Dragon Ball. Dlatego ważne było, aby nie powtarzać bez potrzeby każdej metody, za pomocą której Smocze Kule były znajdowane w oryginalnej serii, zwłaszcza że istniały dwa oddzielne poszukiwania. Właściwie imponujące jest to, że GT udało się stworzyć zupełnie nową sytuację.
Pierwszy Tamagami w Dragon Ball Daima Nie Wprowadza Niczege Godnego Uwagi
W Daima, Jedyną Nowością jest Absurdalne Wyzwanie 'Kubki i Kulki'

W porównaniu, formuła Daimy, w której Goku musi walczyć z trzema Tamagami z Trzeciego Świata Demonów, aby zdobyć Smoczą Kulę, jest jedynie wariacją scenariusza z oryginalnej serii. Na początku Goku i jego przyjaciele muszą pokonać wojowników Baby, aby mogła im pomóc znaleźć Smoczą Kulę. Jedyną różnicą między tym przykładem a Daimą jest to, że każdy wojownik nie daje im Smoczej Kuli, ale podstawowa idea jest ta sama: Goku i jego przyjaciele muszą pokonać kilku bossów, aby zdobyć jedną lub więcej Smoczych Kul.
W Daima, następuje zaskakujący zwrot akcji: Tamagami wyzywają Goku na inną próbę – znaną grę "kubki i kulki". Choć gra "kubki i kulki" jest nowością w Dragon Ball, wcześniej zdarzały się sytuacje, w których Goku musiał pokonać coś innego niż walkę, aby zdobyć Smoczą Kulę. Na przykład, podczas pierwszego spotkania z Królem Wołów, miała miejsce podobna sytuacja: Król Wołów da mu Smoczą Kulę tylko wtedy, gdy Goku odzyska wachlarz od Mistrza Roshiego.
W GT, beztroska postawa Goku jest przeszkodą w zdobyciu Smoczej Kuli. W Daima, jednakże, Goku może znaleźć ukrytą kulę, ponieważ jest dobry w rozpoznawaniu szybkich ruchów. Jest to umiejętność, która jest potrzebna do sukcesu w bitwach. W GT, osobowość Goku jest wykorzystywana przeciwko niemu, co jest skuteczniejsze, ponieważ wykorzystuje jego słabości. Podczas gdy Daima zmusza Goku do polegania na umiejętności, którą fani widzieli wiele razy w bitwie, nieco osłabia to oddziaływanie GT. Umiejętność, której Goku używa w Daima, działa tak samo jak zawsze, nawet jeśli jest zastosowana w innym rodzaju rywalizacji.
Struktura Odcinków Dragon Ball GT Była Znacznie Bardziej Złożona
Daima Poświęca Fabułę i Skuteczne Wprowadzenia na Rzecz Walk

Fabuła Daimy jest dość prosta i tak naprawdę nie wspiera walki Goku z Tamagami. Przed konfrontacją Goku i jego przyjaciele głównie szukali pierwszego Tamagami, wielokrotnie napotykając złą Żandarmerię. W samym odcinku, w którym Goku próbuje zdobyć pierwszą Smoczą Kulę od Tamagami, głębsza narracja zostaje poświęcona na rzecz walki.

Odcinek GT "Czy to wszystko? Super Saiyan Goku jest dentystą" ma w porównaniu bardziej złożoną fabułę, która przyjemnie kończy się połączeniem dwóch oddzielnych wątków fabularnych. Podczas gdy Goku i Trunks szukają Smoczej Kuli, którą Goku później gubi, Pan, przebrana za owada, zostaje pomylona przez rój z królową pszczół i zabrana do ula. Obie historie zbiegają się, gdy Goku i Trunks, którzy uratowali pszczołę, którą wzięli za Pan, spotykają ją, gdy ucieka przed goniącymi ją pszczołami.
Większość fanów Dragon Ball w naturalny sposób chce oglądać dobre walki, a walka między Goku a pierwszym Tamagami nie jest wyjątkiem. Jednak seria ma do zaoferowania znacznie więcej niż tylko walki. Ponieważ obie serie dotyczą zbierania Smoczych Kul, walki na tym etapie powinny być bardziej w tle. Dlatego walka w Dragon Ball Daima nie może konkurować z bardziej rozbudowaną podróżą w Dragon Ball GT.