„Jak bezduszny potwór”: Twórca „Cowboy Bebop” ostro krytykuje generatywną AI w anime

27.04.2025 17:21 Uhr – 13 Minuten Lesezeit
Von Stefan Dreher

W nowym wywiadzie dla Gizmodo Japan Shinichiro Watanabe, twórca „Cowboya Bebopa”, został zapytany o swoje eksplorowanie tematów AI w „Carole & Tuesday” oraz w swoim najnowszym dziele, „Lazarusie”.

Watanabe wyraził również swoje przekonanie, że AI pewnego dnia stanie się rzeczywistością jako „Bóg nowej religii”, a także omówił rosnący trend jej wykorzystania w anime.

"Tak naprawdę, istnieje trend wprowadzania AI do anime. Ale myślę, że ludzie pracujący w branży anime zaczynali swoje kariery, ponieważ chcieli rysować, tworzyć historie i robić dobre dzieła. Jeśli AI zrobi wszystko, czy ma to jeszcze jakikolwiek sens, bez względu na to, jak zaawansowana będzie praca?

Myślę, że zapominamy o fundamentalnym fakcie, że tworzymy muzykę, bo tego chcemy. „Carole & Tuesday” było również o tym, dlaczego w ogóle tworzymy muzykę w czasach, gdy powszechne jest, że AI ją tworzy.

Możemy powiedzieć, że chodzi o odniesienie sukcesu czy zdobycie serc ludzi, ale ostatecznie, pytanie brzmi, czy tworzenie sprawia przyjemność. Chodzi też o to, dlaczego ludzie tworzą."

Dusza Rękodzieła: Dlaczego ludzkie emocje są ważne w animacji

"To nie ogranicza się tylko do AI" – kontynuował Watanabe – "ale pracuję w branży anime od dawna i doszedłem do wniosku, że wszystko narysowane ludzką ręką ma pewien urok, nawet jeśli rysunek jest niedopracowany. Dzieje się tak, ponieważ zawiera w sobie uczucia osoby, która go narysowała. Kiedy jednak coś jest automatycznie generowane przez AI, bez względu na to, jak szczegółowe czy wysokiej jakości może być, brakuje w tym jakichkolwiek ludzkich emocji. To jak bezduszny potwór. Nie sądzę, aby ludzi imponowała ilość informacji czy precyzja."

Watanabe został następnie zapytany o AI, która potrafi tworzyć sztukę podobną do konkretnych stylów:

"Oczywiście, niektórzy powiedzą, że to w porządku, bo nie widać różnicy. Dlatego uważam, że w dzisiejszych czasach od ludzi oczekuje się silnego poczucia estetyki. Cóż, moim obecnym wnioskiem jest to, że niezależnie od innych dziedzin, lepiej nie używać AI w dziedzinie twórczej. A ja chcę nadal tworzyć animację rysunkową bez AI, więc proszę o wsparcie w przyszłości (śmiech)."

Zgoda w Odmowie: Reżyser „Look Back” również podkreśla znaczenie emocji animatora

Ten pogląd, że sztuka rysunkowa zawiera „uczucia osoby, która ją narysowała”, podzielił również reżyser „Look Back”, Kiyotaka Oshiyama, w naszym wywiadzie z nim z zeszłego roku. „Od początku, kiedy 'Look Back' do nas trafił, naprawdę chciałem upewnić się, że użyjemy tej metody rysowania liniami i że kluczowe animacje animatorów będą główną częścią, a nie więcej klatek pośrednich” – powiedział, dodając – „Naprawdę uważam, że kluczowe animacje odzwierciedlają emocje animatora, który je rysuje.”

Było to tak kluczowe dla produkcji filmu, że opisał to jako „warunek” podjęcia się projektu.

Koniecznie przeczytaj wywiad Gizmodo, w którym Shinichiro Watanabe omawia, jak reżyser „Johna Wicka” Chad Stahelski zaangażował się w anime „Lazarus”, wybór ścieżki dźwiękowej, inspirację dla Hapny z „Lazarusa” i wiele więcej.

Watanabe wyreżyserował serię i współtworzył scenariusz z Dai Sato, Takahiro Ozawą i Tsukasa Kondo. Kamasi Washington, Bonobo i Floating Points skomponowali ścieżkę dźwiękową. Za produkcję animacji odpowiada studio MAPPA; gwiazdorską obsadę można zobaczyć tutaj.

„Lazarus” jest dostępny na platformach Adult Swim i Max w USA i opisano go jako: „2052 – Cudowne lekarstwo staje się śmiertelne, a ludzkość staje w obliczu zagłady. Do drużyny wyjętych spod prawa, znanych jako LAZARUS, należy uratowanie świata.”

Źródło: Gizmodo Japan

© SUNRISE

Artykuł ten został pierwotnie opublikowany w języku niemieckim. Został on przetłumaczony przy wsparciu technicznym i poddany redakcyjnemu przeglądowi przed publikacją. Zobacz oryginalny artykuł (niemiecki)